wtorek, 7 września 2010

"Dignity"


Jak widać trochę rozpędziłam się w biżuteryjnej twórczości, bo właśnie przed chwilą skończyłam robić ten oto wisior. Technika wire wrapping:) Ma długość 7cm, wykonany jest z drutu miedzianego, posrebrzanego o grubościach: 0,25cm, 0,8cm, oraz z koralików i tego 'czegoś', co stanowi główną część wisiorka...otóż właśnie to nie jest kamień...to jakiś taki kawałek plastiku, który od dawna mi się pałętał wśród wszystkich moich "zdziorbów", a teraz właśnie nareszcie znalazł swoje miejsce:)

1 komentarz:

  1. Podziwiam Cię za Twoje zaangażowanie i anielską iście cierpliwość!!!:)) Jeden wisior, lepszy od drugiego!!!Idąc tym tempem, zaraz dogonisz mistrzynie wire wrapingu!!!

    OdpowiedzUsuń